Opublikowany przez: monika.g 2017-05-29 17:44:18
Autor zdjęcia/źródło: Wody płodowe @ onlyyouqj/Freepik
Maluszek jest bezpieczny w brzuchu mamy, ponieważ chronią go wody płodowe, które dostarczają mu także niezbędnych składników odżywczych. Jaką jeszcze pełnią funkcję i jak wpływają na rozwój dziecka?
Ok. 4 tygodnia ciąży zarodek zostaje otoczony przez pęcherz owodniowy i w nim zamknięty. Pęcherz ten składa się z dwóch błon: kosmówki i owodni. Owodnia znajduje się po jego wewnętrznej stronie i wytwarza płyn, czyli wody płodowe. Ich skład zmienia się w zależności od etapu ciąży. W skład płynu owodniowego wchodzą albuminy, czyli białka krwi, sole organiczne i nieorganiczne, enzymy, hormony, tłuszcze i witaminy. Znajduje się w nich również maź płodowa pokrywająca dziecko oraz mocznik, ponieważ maluszek wypróżnia się do nich. Mocz jednak jest sterylny tak jak cały płyn owodniowy, nie zawiera żadnych bakterii, ponieważ jest hermetycznie zamknięty w pęcherzu płodowym. Bakterie z zewnątrz nie mają do niego dostępu. Płyn jest stale wchłaniany przez organizm matki i wytwarzany od nowa, dlatego jest on ciągle świeży.
W wodach płodowych maluszek może swobodnie się przemieszczać, oczywiście do pewnego momentu ciąży. Są one niezbędne do jego prawidłowego rozwoju, umożliwiają rozwój wszystkich narządów maluszka. Chronią go przed wpływem czynników zewnętrznych takich jak urazy, hałas, zmiany temperatury czy wysychanie niedojrzałej jeszcze skóry. Woda i zawarte w nim składniki to główne substancje odżywcze płodu. Dziecko również dzięki wodom płodowym uczy się oddychać, mimo że nie ma dostępu do powietrza. Do płuc wciąga bowiem właśnie wody płodowe i dzięki temu ćwiczy ruchy klatki piersiowej. Wody płodowe aktywują również inne układy w ciele dziecka takie jak układ moczowy, pokarmowy i ruchowy.
Ilość wód płodowych wzrasta wraz z rozwojem ciąży. Pod koniec I trymestru jest ich zaledwie 100 ml, a już w III trymestrze od 1 litra nawet do 1,5 litra. Prawidłowa ilość płynu owodniowego jest bardzo ważna, ponieważ zarówno jego nadmiar, jak i niedobór świadczą o chorobach mamy lub dziecka. Małowodzie, czyli za mała ilość płynu może oznaczać chorobę nerek u matki lub dziecka. Zbyt duża ilość płynu, czyli wielowodzie świadczy o wadach u dziecka takich jak wady ośrodkowego układu nerwowego, przewodu pokarmowego lub nerek. W obu przypadkach lekarz może zdecydować o medycznej ingerencji, czyli zabiegach amnioinfuzji (uzupełnieniu płynu w worku owodniowym) lub amnioredukcji (odciągnięciu nadmiaru płynu). Oba zabiegi wiążą się z przebiciem igłą worka owodniowego, ale wykonywane są w sterylnych warunkach, co uniemożliwia wdanie się zakażenia.
Ilość wód płodowych mierzona jest już podczas pierwszego USG wykonywanego ok. 14 tygodnia ciąży. Indeks płynu owodniowego oznaczany jest skrótem AFI, a jego prawidłowa liczba to od 5 do 20. Można również wykonać badanie amniopunkcji polegające na pobraniu wód płodowych do analizy. Jest to jednak badanie inwazyjne, które polega na wbiciu igły w brzuch oraz przebiciu pęcherza płodowego, aby dostać się do płynu owodniowego. Wykonuje się je w przypadku podejrzenia wad u płodu (np. zespołu Downa), zakażenia dziecka (np. różyczką czy kiłą) lub profilaktycznie, aby je wykluczyć. Umożliwia ono ocenę m. im. koloru i składu wód płodowych, a na podstawie tych danych ocenę rozwoju maluszka i szybsze podjęcie decyzji o jego leczeniu zaraz po urodzeniu, w przypadku wykrycia nieprawidłowości.
W ciąży upławy to normalna rzecz. W zaawansowanej ciąży zdarza się również kobiecie popuszczać mocz, ponieważ mięśnie dna miednicy są silnie obciążone, a nacisk na pęcherz jest bardzo duży. Ważne jest, aby odróżnić te dwa rodzaje płynów od wyciekania wód płodowych. Taki wyciek może być bowiem niebezpieczny dla mamy i dziecka i należy się wtedy niezwłocznie udać do lekarza. Gdy wody płodowe odejdą w dużej ilości, jednym strumieniem oznacza to, że rozpoczął się poród i kobieta musi jak najszybciej znaleźć się w szpitalu. Często jednak akcja porodowa zaczyna się zanim wody odejdą i wtedy lekarz musi przebić pęcherz owodniowy. Jednak gdy do porodu masz jeszcze kilka tygodni, a zauważysz na wkładce higienicznej przezroczysty płyn o żółtawym, zielonkawym lub brązowym zabarwieniu również zgłoś się od razu do lekarza. Może się okazać, że nie odróżnisz płynu owodniowego od moczu, ale będziesz spokojniejsza, gdy lekarz określi charakter wycieku.
Niepokojący kolor wód: zielone wody płodowe mogą oznaczać niedotlenienie dziecka, ale mogą też być konsekwencją zrobienia przez dziecko smółki, czyli pierwszej kupki.
Żółte wody mogą sygnalizować wystąpienie konfliktu serologicznego.
Brązowe – śmierć wewnątrzmaciczną dziecka.
Odpływanie płynu owodniowego w niezmienionej barwie może świadczyć o defekcie worka owodniowego, który został przerwany w nieznaczny sposób, ale może się również zagoić. Nie dojdzie wtedy do porodu przedwczesnego. W każdym przypadku podejrzenia wycieku wód płodowych powinnaś zgłosić się do lekarza.
Jeśli nie masz pewności czy płyn pojawiający się w miejscach intymnych to płyn owodniowy możesz zaopatrzyć się w domowy test wykrywający wody płodowe. Takie testy są już dostępne w wielu aptekach i warto je mieć w domowej apteczce kobiety w ciąży.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.